E-SKLEP TWOICH ROŚLIN

Jak pielęgnować tuje w ogrodzie?

Tuje stały się powszechną rośliną w ogrodach. Spotykane są zarówno jako pojedyncze krzewy, ale także jako żywopłoty. Swoją popularność zawdzięczają szybkiemu wzrostowi, stosunkowo niskim wymaganiom i mrozoodporności. Ponadto, żywotniki pozostają zielone przez cały rok i dają się łatwo formować. Mimo stosunkowo niskich wymagań, wymagają pewnych czynności pielęgnacyjnych, które pozwolą uchronić tuje przed chorobami, a także zapewnią zdrowy wzrost i wygląd roślin.

Czy tuja jest szkodliwa dla zwierząt?

Od jakiegoś czasu pojawia się coraz więcej głosów twierdzących, że tuja jest trująca i stanowi zagrożenie. Rzeczywiście, rośliny te zawierają toksyczne związki. Żywotniki należą do rodziny cyprysowatych, której przedstawiciele znani są z produkcji dużych ilości lotnych substancji i olejków eterycznych. Wśród olejków eterycznych produkowanych przez tuje znajduje się związek chemiczny – tujon - który odpowiada za toksyczne właściwości tych roślin. Zatem tuje są szkodliwe dla ludzi, psów, kotów, koni, bydła, a także gryzoni. Jednak, aby doszło do zatrucia żywotnikiem, konieczne jest wcześniejsze spożycie części rośliny, które zawierają toksyczną dawkę tujonu. Ustalenie szkodliwej dawki jest stosunkowo trudne, ponieważ zawartość tujonu zależy od rodzaju i części rośliny, a także od miejsca, w którym rośnie tuja, a nawet pory dnia. Największe stężenie niebezpiecznego tujonu znajduje się w:

- liściach, a zwłaszcza w świeżych, zielonych końcówkach,

- drewnie,

- owocach.

Dlatego nie jest zalecane sadzenie tui w pobliżu wybiegów dla zwierząt – istnieją udokumentowane przypadki zatrucia i śmierci zwierząt po spożyciu żywotnika. Dlatego, jeśli podejrzewamy, że zwierzę mogło zjeść tuję, należy jak najszybciej zgłosić się po pomoc do lekarza weterynarii.

Do pierwszych objawów, które występują po spożyciu żywotnika należy niepokój, drażliwość, zaburzenia oddychania, drgawki i arytmię. Ponadto, obserwuje się także wymioty, biegunkę. Jeżeli spożyta dawka tujonu była wysoka, powyższe objawy mogą prowadzić do zatrzymania oddechu i śmierci. Należy tu podkreślić, że tuje są toksyczne jedynie po spożyciu, a także nie są jedynymi popularnymi roślinami ozdobnymi, które wykazują właściwości trujące (toksyczne są np. gwiazdy betlejemskie, datury, oleandry i wiele innych gatunków roślin).

Jak prawidłowo pielęgnować tuje wiosną?

Po zimie tuje mogą przedstawiać niemiły dla hodowcy widok – obeschnięte gałązki, utrata soczyście zielonej barwy liści. Objawy te świadczą o niedostatecznym zaopatrzeniu rośliny w wodę. Stosując odpowiednią pielęgnację na wiosnę, zapewnimy naszym tujom zdrowy wzrost, a ich pędy szybko odzyskają piękną, żywo zieloną barwę.

Zimą rośliny zimozielone (a do nich należą tuje) narażone są na niekorzystne warunki. Ponadto, nie mogą one pobrać z zamarzniętej gleby niezbędnej wody, co prowadzi do usychania gałęzi w wyniku przesuszenia. Dlatego wiosenną pielęgnacje należy rozpocząć od usunięcia suchych pędów. Przycinając tuje możemy także usunąć nadmiernie rozwinięte pędy. W ten sposób wspomagamy regenerację roślin, a także stymulujemy rozwój nowych pędów, a zwiększamy ilość światła docierającą do rośliny. Kolejnym krokiem w wiosennej pielęgnacji żywotników jest profilaktyka i walka z chorobami. Wiosna to doskonały moment na wykonanie oprysków przeciw szkodnikom i chorobom. Zabiegi te wykonuje się gdy temperatury wzrosną, ale rośliny pozostają jeszcze w stanie uśpienia. Zazwyczaj ma to miejsce w pierwszej połowie marca.

Kolejnym wiosennym zabiegiem pielęgnacyjnym jest nawożenie. Tuje nie należą do bardzo wymagających roślin, jednak bardzo dobrze rosną na glebach żyznych i przepuszczalnych. Wiosna to dobry czas nawożenie gleby wokół krzewów kompostem. W tym celu można również wykorzystać gotowe, komercyjne nawozy. Zaleca się, aby wiosenne nawożenie tui odbywało się przy użyciu nawozów o większej zawartości azotu – jest to bowiem minerał niezbędny do wzrostu roślin. Kolejny ważny składnik w wiosennym nawożeniu to magnez, który, razem z azotem, zapobiega żółknięciu pędów. Oprócz tego, wiosenne nawozy powinny zawierać zbilansowane ilości makro – i mikroelementów. Wiosenne nawożenie tui powinno odbyć się od maja do kwietnia, dopuszczalne jest stosowanie wiosennych nawozów najpóźniej do połowy maja. Późniejsze stosowanie wiosennych nawozów może doprowadzić do zaburzeń drewnienia, co skutkuje zwiększonym obumieraniem pędów zimą.

Jak ściółkować tuje?

Ściółkowanie jest jednym z podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych. Polega on na pokrywaniu ziemi wokół roślin lekkim materiałem organicznym lub nieorganicznym, który tworzy warstwę ochronną i izolacyjną na powierzchni gruntu. Zabieg ten ma wiele zalet, wśród których należy wymienić:

- ochrona przed przegrzewaniem gleby,

- zapobieganie wysuszaniu gleby i zatrzymywanie w niej wilgoci,

- ograniczenie wypłukiwania z ziemi składników odżywczych,

- ochronę przez przemarzaniem,

- zabezpieczenie trudno dostępnych miejsc pod gałęziami przed wzrostem chwastów,

- stosowanie materiału organicznego dodatkowo użyźnia glebę.

Dodatkowo, ściółka pełni funkcje estetyczne – tworzy tło, które podkreśla urodę iglaków.

Jak przystąpić do ściółkowania? Na początku należy wybrać materiał, który będzie wykorzystany do ściółkowania. W tym celu można wykorzystać materiały organiczne lub nieorganiczne, każdy z nich ma swoje zalety i wady. Do najczęściej wykorzystywanych materiałów należą:

1) Kora:

- reguluje odczyn gleby,

- sprzyja rozwojowi pożytecznych mikroorganizmów glebowych,

- może być mieszana z innymi materiałami,

- kosztowna, gdy konieczne jest ściółkowanie dużych powierzchni.

2) Folia, agrowłóknina:

- skutecznie zapobiega rozwojowi chwastów przez kilka lat – świetny wybór dla nowych ogrodów,

- ogranicza koszt materiału wierzchniego (np. kory) – jego warstwa może być bardzo cienka,

- nie zsuwa się – można nią ściółkować skarpy,

- folia z czasem pęka i kruszy się, rozpadając się na mikroplastik – nie jest to rozwiązanie przyjazne dla środowiska.

3) Igliwie, szyszki:

- tanie,

- naturalnie reguluje odczyn gleby,

- można mieszać z innymi materiałami,

- może zawierać chorobotwórcze drobnoustroje.

4) Kamyki:

- kolor i kształt można dopasować do innych elementów ogrodu,

- bardzo trwałe – nie ulegają rozkładowi,

- nie przenoszą chorób,

- drogie, trudno sprzątać z nich igliwie.

Wybrany materiał wykłada się na grządkę, zazwyczaj na grubość 4-5 cm. Następnie, co pewien czas, zazwyczaj co najmniej raz w roku, konieczne jest uzupełnianie ściółki, zwłaszcza gdy stosuje się materiał organiczny, który ulega rozkładowi.





Jak przycinać tuje?

Z zasady rośliny iglaste, a do nich należą tuje, nie wymagają przycinania. Jednak, jeśli pożądany jest określony kształt rośliny, a także uzyskanie ładnego pokroju, zagęszczenia i zdrowego wyglądu rośliny, zalecane jest okresowe przycinanie tui. Polega ono na usuwaniu suchych, przemarzniętych, a także uszkodzonych i zainfekowanych pędów. Czasami konieczne jest także przycięcie pędów, które zacieniają inne rośliny lub wystają poza granicę działki. Ponadto, jeżeli tuje tworzą żywopłot konieczne jest także ich przycinanie, aby utrzymać równy kształt, szerokość i wysokość krzewów.

Pierwsze cięcie tui powinno wykonywać się po zimie – jest to bowiem podstawowy element wiosennych zabiegów pielęgnacyjnych. Jednakże nie powinien on być wykonywany zbyt wcześnie, optymalnym czasem jest przełom marca i kwietnia. Żywotniki pojedyncze, lub formowane powinno się przycinać raz w roku, z kolei żywopłoty trze razy w roku. W wypadku żywopłotów ostatnie cięcie powinno być wykonane najpóźniej w sierpniu, aby zapewnić roślinom czas na regenerację. W przeciwnym wypadku, roślina nie zdąży wytworzyć warstwy ochronnej na przyciętych pędach, co osłabi jej odporność.

Przycinając pędy, należy także pamiętać, że pierwsze wiosenne cięcie powinno polegać na obcięciu 1/3 długości gałązek, podobnie rzecz ma się z drugim cięciem, którego pora przypada zazwyczaj na czerwiec. Z kolei ostatnie cięcie w sezonie powinno być bardziej oszczędne i obejmować jedynie około 2 cm, tak, aby najmłodsze pędy zdrewniały przed nastaniem mrozów.

Jak podlewać tuje?

Tuje należą do roślin, które nie lubią suszy, jednak, z drugiej strony, nie wymagają też częstego podlewania. Podobnie rzecz ma się z nadmiarem wody – zbyt intensywne polewanie może doprowadzić do gnicia systemu korzeniowego.

Młode żywotniki w pierwszym roku po posadzeniu wymagają specjalnej pielęgnacji, dotyczy to także konieczności regularnego podlewania. Czynność ta powinna być wykonywana nawet co 2 – 3 dni, a ilość zużytej wody powinna być taka, aby wierzchnia warstwa gleby została intensywnie przemoczona do głębokości 30 cm, a na jej powierzchni nie powinno być kałuż czy błota. Z kolei starszym roślinom wystarczy nawadnianie raz w tygodniu. Podobnie jak inne rośliny, tuje należy podlewać rano lub wieczorem, aby uniknąć uszkodzenia roślin przez słońce. Zbyt rzadkie podlewanie w porze suszy może doprowadzić do zahamowania wzrostu, a także prowadzić do brązowienia i opadania igieł. Podlewanie tui nie powinno się ograniczać tylko do letniego nawadniania, rośliny te potrzebują bowiem wody przez cały rok. Z tego powodu starsze krzewy powinno się podlewać aż do października. Późnojesienne nawadniania również jest niezbędne, jeżeli gleba pod roślinami jest sucha. Podlewanie tui jesienią pozwala ograniczyć ryzyko uschnięcia roślin podczas zimowej suszy względnej, kiedy rośliny nie mogą pobierać wody z gleby.

Do podlewania tui można wykorzystać różne rozwiązania – począwszy od konewki czy wiadra, przez wąż ogrodowy, a nawet system nawadniający. Wybór odpowiedniego rozwiązania zależy od wielu czynników, takich jak ilość roślin do nawodnienia czy ukształtowanie powierzchni ogrodu.

Jak nawozić tuje?

Tuje znane są ze swoich niewielkich wymagań. Z tego powodu, wiele osób zapomina o korzyściach płynących z regularnego nawożenia dobranego do potrzeb rośliny. Tuje także powinno się regularnie zasilać substancjami zawierającymi składniki odżywcze, jednocześnie należy unikać stosowania nawozów, które mogą spowodować wzrost pH gleby, ponieważ tuje nie tolerują gleb zasadowych. Zasilanie krzewów pełni szczególnie ważną rolę na glebach ubogich – w tym wypadku nawozy są bardzo cennym źródłem substancji odżywczych.

Iglaki te najlepiej zasilać 2 – 3 razy w sezonie. Pierwszy zabieg powinien mieć miejsce wiosną, na przełomie marca i kwietnia, z wykorzystaniem produktu o wysokiej zawartości azotu i magnezu – oba pierwiastki stymulują wzrost roślin. Ponadto, azot należy do 3 podstawowych (obok potasu i fosforu) pierwiastków, niezbędnych roślinom do wzrostu.

Kolejne nawożenie najlepiej przeprowadzić wczesnym latem, w czerwcu, a najpóźniej w połowie lipca. W tym celu wykorzystać można ten sam środek, co wiosną. Termin wczesnoletni wymaga ścisłego przestrzegania, ponieważ pędy, które wyrosną po drugim nawiezieniu muszą zdążyć zdrewnieć przed zimą. Późne zasilanie tui azotem opóźnia drewnienie pędów, co obniża mrozoodporność krzewów. Ostatnie zasilenie żywotników przed zimą przypada na jesień – wrzesień i październik. W tym czasie konieczne jest użycie środków ubogich w azot, które charakteryzują się równocześnie wysoką zawartością fosforu i potasu. Pierwiastki te wspomagają odporność roślin, co sprzyja zwiększeniu ich mrozoodporności. Jesień jest także doskonałym momentem na zastosowanie aminokwasów, które znacznie poprawiają odporność rośliny na stres i niekorzystne warunki.

Jak prawidłowo pielęgnować tuje jesienią?

Jesienna pielęgnacja roślin ma na celu wzmocnienie i przygotowanie ich do zimy. To czas, w którym nasze zabiegi maja na celu pomóc przetrwać żywotnikowi zimę. Prawidłowa pielęgnacja jesienna składa się z czterech elementów.

1) Przycinanie.

Ostatnie przycięcie żywotników w sezonie powinno mieć miejsca najpóźniej w sierpniu. Zabieg ten polega na delikatnym skróceniu pędów, jeśli jest to konieczne. Nie należy odkładać tego zabiegu w czasie, gdyż rośliny muszą mieć czas na regenerację przed nastaniem mrozów. Korekta ta ma na celu uzyskanie bardziej zwartego pokroju krzewów. Czasami konieczne jest także przerzedzenie środków, poprzez usunięcie suchych pędów z łuskami – w ten sposób do rośliny dotrze więcej światła.

2) Ściółkowanie.

Jesień to dobry czas na uzupełnienie ściółki pod tujami. Ściółkowanie pozwala bowiem nie tylko podnieść walory estetyczne, ale przede wszystkim stanowi ochronę przed nadmiernym parowaniem wody z gleby. Ściółka stanowi także warstwę izolacyjną i ochronną, dzięki czemu korzenie roślin nie są narażone na przemarzanie.

3) Nawożenie.

Wczesna jesień to także doskonała pora na nawożenie żywotników. Zanim przystąpimy do zasilania krzewów, należy sprawdzić skład stosowanych produktów, ponieważ jesienią należy stosować produkty zawierające dużo fosforu i potasu, przy jednocześnie jak najmniejszej zawartości azotu, który stymuluje wzrost pędów. Uzupełnianie fosforu i potasu jesienią wzmocni tuje i ułatwi im przetrwanie zimy.

4) Podlewanie.

Regularne podlewanie tui jesienią jest bardzo ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym, którego nie wolno pomijać. Prawidłowe nawodnienie o tej porze roku pozwala roślinie zgromadzić zapasy wody na zimę. Jeśli jesienią zadbamy o prawidłowe nawodnienie, unikniemy suchych pędów na wiosnę. Zima to czas, kiedy rośliny iglaste nie przechodzą w stan spoczynku, ani nie mogą pobierać wody z gleby. Dlatego w tym czasie są bardzo narażone na usychanie i tak ważne jest zaopatrzenie iglaków w wodę jesienią.

Jesiennie podlewanie tui można z powodzeniem prowadzić do października. Możliwe jest także nawadnianie żywotników w późniejszym terminie, pod warunkiem, że gleba nie zamarzła.



Może zainteresuje Cię również:

TYLKO ORYGINALNE PRODUKTY, 20 LAT NA RYNKU, ZAKUP > 3000 ZŁ- RABAT 2%

Kategorie