E-SKLEP TWOICH ROŚLIN

Jak nawozić maliny?

Maliny znamy od pokoleń. Świetnie nadają się do spożycia zarówno z krzewu, w postaci przetworów, jak i jako składnik deseru. Są bogatym źródłem wielu witamin i minerałów. Krzewy by owocowały w zasadzie, nie potrzebują nawożenia. Niestety jednak plenność rośliny z roku na rok jest coraz mniejsza, a owoce stają się coraz bardziej kwaśne i mniej wyraziste. Zaradzić temu można, odpowiednio nawożąc rośliny.



Nawożenie malin – wymagania i wskazówki

Warto zaznaczyć, że poza samym nawożeniem ważne jest, by malina została posadzona w jak najlepszym środowisku. Podobnie jak większość roślin jagodowych nie lubi ona terenów wodnistych, w takich miejscach będzie, źle rosnąć i usychać. Dobrze natomiast rośnie na glebach lekkich o pH ok. 6,0.

Pierwsze nawożenie roślin

Podłoże pod uprawę powinno się przygotować jesienią, przed posadzeniem maliny. W zależności od naszych preferencji można wybrać nawóz mineralny bądź nawóz naturalny, czyli obornik lub kompost.

Obserwacja krzewów malin pozwoli na ocenę jej potrzeb. Dzięki temu możemy poznać czy z rośliną dzieje się coś złego:

- brak potasu – liście stają się żółte na obrzeżach,
- brak azotu – małe owoce i przyrosty, drobne żółte liście,
- nadmiar azotu – zbyt obfity przyrost obciążający krzew, ciemnozielone liście,
- brak magnezu – brązowienie, opadanie liści.

Konieczne jest zwrócenie uwagi na fakt, że malina tak jak i inne gatunki jagodowe jest bardzo wrażliwa na nadmierną zawartość chlorków w glebie. Nie jest to dostatecznie zauważalne na roślinę, ponieważ głównie reaguje na nie korzeń. Do regeneracji systemu korzeniowego rośliny stosuje się fosfor.

Nawożenie malin w trakcie owocowania

Podczas owocowania także nie należy zapominać o nawożeniu. By odpowiednio zadbać o malinę, powinniśmy zaopatrzyć ją w składniki mineralne, które zadziałają pozytywnie na wzrost i barwnik owoców. W tym okresie ważne staje się nawożenie rośliny wapnem za pomocom oprysku. Stosuje się go ze względu na fakt, że wapno słabo przemieszcza się w roślinie. Po przyswojeniu przez tkankę nie zostaje przetransportowane tam, gdzie będzie go brakować, tylko oddziałuje w danym miejscu. Dzięki opryskowi wapnem owoce zwiększają jędrność oraz żywotność komórki, a dodatkowo stają się bardziej odporne na ataki patogenów, w tym szarej pleśni.

Dobrze nawożone maliny, to wyższa jakość, która szczególnie liczy się na rynku owocowym, a co za tym idzie –  owoce zwiększają swoją wartość.

Jakie nawozy pod maliny?

Dobór nawozów, które należy zastosować, jest zależny w głównej mierze od rodzaju malin oraz gleby, na której została posadzona. Żeby mieć pewność co do pH gleby można zlecić test, który poda wartość wielu czynników  znajdujących się w ziemi lub sprawdzić kwaśność gleby za pomocą miernika, który można kupić od kilkudziesięciu złotych.

Na nawóz startowy warto wybrać obornik, do którego dodamy superfosforat i siarczan potasowy. Zapewni to wysokie owocowanie oraz pozwoli na ograniczenie stosowania nawozów mineralnych w pierwszych 3 latach życia rośliny.

W pierwszym roku po posadzeniu warto także zadbać o nawożenie maliny wczesną wiosną saletrą amonową. Zaleca się wykonać to w kilku dawkach co 10-15 dni, zaczynając 2 tygodnie przed kwitnięciem. Pędy wtedy mają kilkanaście centymetrów.

W kolejnych latach dobrze jest nawozić malinę azotem przed końcem maja. Na jesień stosuje się nawozy potasowe, które wzmacniają roślinę oraz chronią przed chorobami. Wszystkie te zabiegi sprawią, że nie będziemy musieli martwić się o jakość owoców oraz ustrzeżemy się przed plennością rośliny.



Może zainteresuje Cię również:

TYLKO ORYGINALNE PRODUKTY, 20 LAT NA RYNKU, ZAKUP > 3000 ZŁ- RABAT 2%

Kategorie